piątek, 16 marca 2012

Podsumowanie marcowego pokazu

Bartosz Czarnecki i Krzysztof Czeszak 2 marca pokazali w jaki sposób tanio, ciekawie i z korzyścią dla kondycji fizycznej zwiedzić kawał Europy. Postanowili wyruszyć ze Śmigla do Paryża na rowerach. Podróży tej nie mogli podjąć z dnia na dzień - musieli odpowiednio wcześniej regularnie trenować. Co więcej, pokonanie blisko 1,5 tys km drogami Polski, Niemiec i Francji kosztowało ich niemało trudu. Jednak wysiłek włożony w całe przedsięwzięcie opłacił się i podczas ostatniego spotkania w śmigielskim centrum kultury mogli z nieskrywaną satysfakcją opowiedzieć o swojej wyprawie.
Bartek i Krzysztof z pieczołowitością opowiadali o zarówno o przeciwnościach, które mogą napotkać rowerzystę, jak i o pozytywnych stronach zwiedzania Europy na dwóch kółkach. Trudności, jakie pokonywali można podzielić na te prozaiczne, jak braki w oznakowaniu drogowym, czy nadmierny niekiedy ruch samochodowy oraz na te mocno niecodzienne. Bo jak często zdarza się, aby nawigacja GPS wywiodła kierujących się nią prosto w środek francuskiej hodowli dzików? 
Ogromną zaletą podróżowania na rowerze jest możliwość poznania z bliska ludzi zamieszkujących kraje, które się przemierza. Prelegenci nocowali głównie pod namiotem, ale wielokrotnie mogli poznać gościnność niemieckich i francuskich gospodarzy, którzy pod wrażeniem ich przedsięwzięcia, niejednokrotnie zapraszali ich pod swój dach. W trakcie swej wędrówki, dwaj rowerzyści odwiedzili partnerskie miasto Śmigla - Neufchateau, gdzie spotkało ich gorące powitanie ze strony władz miasta i mieszkańców. Uwieńczeniem dwutygodniowej wyprawy było oczywiście zwiedzanie francuskiej stolicy, z której prelegenci powrócili już do Polski autobusem. 



Serdeczne podziękowania za podsumowanie dla
Jakuba Józefiaka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz